|
|
|
Wątek:
|
Znów więcej Brytyjczyków w krakowskich pubach i hotelach?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
|
Data wysłania:
|
2009-04-10 07:56
|
|
Temat:
|
Znów więcej Brytyjczyków w krakowskich pubach i hotelach?
|
|
Treść:
|
Aktualność:
Jest szansa, że brytyjscy turyści wrócą pod Wawel. Kiedyś niechciani przez krakowskich restauratorów, teraz mogą być grupą chroniącą branżę przed kryzysem.
Złotówka jest teraz na słabej pozycji. Zachęca to Brytyjczyków do balowania w krakowskich pubach i hotelach. Rok 2007 był rekordowy, jeśli chodzi o turystykę przyjazdową z Wysp. Wydawało się, że Kraków stanie się mekką tanich wyjazdów dla wyspiarzy. Ci jednak zrezygnowali z wycieczek pod Wawel po zmianach kursu brytyjskiego funta.
Był okres, że restauracje i bary nie chciały przyjmować gości z Wysp ze względu na ich obcesowe zachowanie. Wywieszali nawet napisy: "Brytyjczyków nie przyjmujemy". Turyści z Wielkiej Brytanii jednak mieli jedną, ale za to dużą zaletę - zostawiali grubą gotówkę. Brak angielskich turystów odczuły wszystkie firmy w branży - hotele, pensjonaty i lokale gastronomiczne. Dlatego teraz, w dobie kryzysu restauratorzy i hotelarze z pewnością nie pomyślą o tworzeniu takich napisów.
|
Odpowiedzi:
 Brytyjczycy wracają do Krakowa? [2009-04-11 10:03 79.186.9.*]
Może Krakowscy CENTUSIE zrozumieli wrwescie ,że nie ma łatwych pieniędzy, Przegonili " Angoli", bo byli uciążliwi i głośno rozrabiali , a teraz na powrót ich szukają . Niech brać Krakowska sie też dowie , ze Polaczek jak pojedzie daleko od domu w świat i ma parę €,czy$ na "przelew" to też rozrabia po % moze nawet gorzej niż "Angol" . odpowiedz »
Brytyjczycy wracają do Krakowa? [2015-04-15 11:35 82.132.230.*]
Skala jest nieporownywalna, a angole Sa wyjatkowo oblesni. Dzicz skrajna I tak jest Na calym swiecie, w Tajlandii, Indiach czy Hiszpanii. Szkoda ze taka sama sytuacja w imie kasy zaczyna dziac sie w Krakowie odpowiedz » Brytyjczycy wracają do Krakowa? [2009-04-10 07:56 83.9.233.*]
Nie rozumiem, Jan Paweł przez 26 lat starał się nauczyc Polaków pokory - ale to przecież potomkowie jhusarow - zakute łby. Ale spokorniały, a moze i kultury polizałi wyjezdzajac do Egiptu - bo tanio- i podgladajac jak to nalezy turyste sznowac. Lepiej pozno niz wcale - bo jak obrazi sie brytyjczyk, to trzeba bedzie uczyc sie arabskiego. odpowiedz »
|
