|
|
|
Wątek:
|
Będzie mniej wakacyjnych eventów. To kryzys dotarł do branży MICE?
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
|
Data wysłania:
|
2009-04-22 13:09
|
|
Temat:
|
Będzie mniej wakacyjnych eventów. To kryzys dotarł do branży MICE?
|
|
Treść:
|
Aktualność:
Z powodu kryzysu gospodarczego, w tym roku będzie zdecydowanie mniej wakacyjnych eventów i imprez integracyjnych - szacują firmy sektora MICE.
Już widać tendencję polegającą na przenoszeniu imprez z wakacji na późniejsze miesiące. Firmy tną wydatki i dlatego mniej chcą przeznaczać z budżetów socjalnych na pikniki pracownicze. Skupiają się teraz bardziej na działaniach bezpośrednich umożliwiających szybkie dotarcie do klienta.
Szacuje się, że ilość eventów, imprez motywacyjnych i szkoleniowych w 2009 roku może się zmniejszyć nawet o 1/3. Firmy organizujące imprezy przyznają, że w tym roku muszą szczególną pracę przyłożyć do staranności i jakości wydarzeń. Klienci będą ostrożnie planować wydatki na ten cel a równocześnie będą wymagać lepszej jakości.
|
Odpowiedzi:
 Mały kryzys w branży MICE? [2009-04-22 13:14 62.87.137.*]
Nieudacznicy tną najpierw koszty pracownicze, a tylko co poniektórzy później zastanowią się nad wydatkami niebrzęczących pieniędzy (niezafakturowanych) typu drogie auta słuzbowe, telefony, koszty administracyjne, a przede wszystkim drogie kłopoty we współpracy wewnętrznej, kosztowne dyskusje i najdroższy "święty spokój". Na dokładkę wystarczy dodać koszty niekompetencji i kółko się zamyka ;) I tak z deszczu wpadamy pod rynnę na własne życzenie... odpowiedz »
Mały kryzys w branży MICE? [2009-04-22 13:09 62.87.137.*]
Ciekawi mnie skąd autor wziął takie dane? które firmy brały udział w szacowaniu? z tego co tu jest napisane wynika, że firmy wcześniej wydawały pieniądze na lewo i prawo, a teraz nagle "skupiają się (...) bardziej na działaniach bezpośrednich umożliwiających szybkie dotarcie do klienta". Tak jakby nigdy wcześniej tego nie robiły!?! Jak można postawić eventy, imprezy i szkolenia pod jedną kreską i napisać, ze w sumie bedzie 30% mniej? Uważam, że wzorem zachodniego świata powiniśmy wprowadzać urlopy szkoleniowe dla menadżerów i kluczowych pracowników połaczone z odpoczynkiem, doładowywaniem akumulatorów, żeby po powrocie efektywniej pracować. Do tego trzeba poprawiać wewnętrzną efektywność organizacji, skupiać sie na najważniejszych zadaniach dla firmy, mądrze analizować strumienie danych, a przede wszystkim budować strategię, zeby wszyscy wiosłowali w tę samą stronę. W te działania szkolenia wpisują się wyśmienicie, stąd moje przypuszczenie, że firmy zarządzane (a nie rządzone) nie będą ciąć inwestycji w rozwój (choć to jest najprostrze) tylko skupią się na core bussiness'sie. pozdrawiam! Przedsiębiorca odpowiedz »
|
