|
Wątek:
|
Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 78.88.107.*
|
Data wysłania:
|
2009-06-20 22:06
|
Temat:
|
Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
|
Treść:
|
Ja o Almaturze mam b. dobre zdanie. Byłąm na dwóch obozach - językowy w Szczawnicy i jeździecki w Lądku Zdroju. Było przewspaniale. Miła, młoda kadra, dobrze zorganizowany czas, nie było nudy, wszystko zapięte na ostatni guzik, mnóstwo wycieczek. Tak się złożyło, że na obu obozach pilotem była pani Iza, starsza, surowa, ale z ogromną wiedzą na temat okolicy i z prawdziwą pasją wędrownika i turysty. Może więc udane obozy to jej zasługa po części :) W Szczawnicy b. dobre zakwaterowanie, pyszne jedzenie, kurs z podziałem na 2 grupy (ujdzie, w miarę dobry). W Lądku pensjonat a'la PRL-owski ośrodek, jedzenie gorsze. Ale to ogólnie nie przeszkadza, Lądek jest piękny, były częste wypady do sklepu (Żabki) jakieś tam festiwale, kontrola umiarkowana xD Jak się zapytałam o 23 czy mogę wyjść to prawie by się wychowawzynie zgodziły, gdyby nie czuły nad sobą "bata" wspomnianej pani Izy xD Swoją drogą głupia byłam że się pytałam :D Jazdy w stadnine - heh niezapomniane wrażenie z niezapomnianą kadrą, konie ogólnie OK. Naprawdę POLECAM! A najważniejsze na takich wyjazdach to nie marudzić zbytnio, bo zepsujecie sobie wakacje. Wiadomo, że nie będzie jak w domu, i bardziej niż te warunki hotelowe i żywieniowe radzę docenić atmosferę, widoki i ludzi, bo to najważniejsze. A w tym roku jadę na obóz 3 stolice turnus 13-23.07. Ktoś był? Ktoś jedzie? Proszę o kontakt tu lub na gg: 5810648. Pozdrawiam
|