|
Wątek:
|
Jadą gbury na Mazury!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.21.32.*
|
Data wysłania:
|
2006-07-11 18:00
|
Temat:
|
Warszawiacy cierpią za stereotypy
|
Treść:
|
Nie przesadzjcie! Nie jestem z Warszawy, ale znam kilka osób tam mieszkajacych. Czasami też ludzie z Warszawy odwiedzają zakątek kraju, w ktorym mieszkam.To zwykli ludzie.Jedni bardziej mili, inni mniej. Buraki i chamy?- No, to jak wszędzie. NIe tolerować, walczyć, bez względu na to, skąd tacy są. Nie wazne, Poznań, Łódź, Warszawa, Kraków, itd. A czy wiecie, że najbardziej chytry, to turysta z Poznania?- Oj, tak, tak. To moje lata obserwacji.
|
Odpowiedzi:
Warszawiacy cierpią za stereotypy [2012-09-09 14:00 89.77.191.*]
Wszędzie są gbury - tak. Ale nie wszędzie w takich samych proporcjach. Procentowo gburstwo w Warszawie jest znacznie wyższe niż np. na Wschodzie,gdzie ludzie są biedniejsi czy również na Zachodzie, gdzie kultura zagraniczna ma pozytywny wpływ. Elegancko ubranego kmiota w stolicy spotkać nietrudno. Temu miastu przydałby się mały kataklizm, aby ludzie zmienili swoje zachowanie wobec innych. Stereotypy nie biorą się znikąd. Cierpią wszyscy (ci w porządku też) - ale nic nie robią z prostactwem w środkach publicznego transportu, w marketach, w pracy. Chamstwo jest tolerowane i dlatego nie dziwi mnie, że Polska nie lubi "warszawki", bo to miasto na to zasługuje. odpowiedz » popieram [2006-07-13 12:54 83.14.5.*]
tępić chamstwo,brak poszanowania dla innych, nadmierną hałaśliwość,śmiecenie itp. Gdzie są straże miejskie i policja? Przecież są przepisy porządkowe i normy współżycia i to właśnie służby porządkowe winny działać. odpowiedz »
|