Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: ITAKA - opinie!
Autor: Czytelnik IP 87.116.252.*
Data wysłania: 2009-08-19 19:19
Temat: ITAKA- Grecja Filozofowie i kombinatorzy + Jenny
Treść: Witam wszystkich zainteresowanych. Też niedawno wróciliśmy z tej wycieczki objazdowej po Grecji oraz "tygodniowego" pobytu na Athos. Inna sprawa, że czytając wypowiedź mojej Poprzedniczki stwierdzam, że byłem chyba na zupełnie innym wyjeździe! Ale po kolei... Zacznę od tego, że od wielu lat, co roku jeździmy na zagraniczne wycieczki i była to nasza trzecia wycieczka objazdowa. Wydaje się nam więc, że wiemy jak podobna wycieczka może wyglądać. Był to natomiast nasz pierwszy raz z Itaką... i najprawdopodobniej ostatni. Dlaczego...? Uczestników objazdu było 27. Autobusy i kierowcy bez zastrzeżeń. Program wycieczki jest rzeczywiście dość ciekawy i zapewnia zwiedzanie najważniejszych greckich zabytków. A zabytki te są piękne i z pewnością warte zobaczenia, no i można to zrobić tylko w Grecji... ale proponuję się zastanowić czy z Itaką i Panem Irkiem ?! Mój komentarz do tego wyjazdu jest następujący... Grecja jest piękna, ma wiele fascynujących miejsc i ciekawych zabytków. Nie jest to jednak ani zasługa biura podróży, ani Pana Opiekuna. Pan Irek może i wiedzę na temat Grecji ma ogromną (studiował przecież na UJ i kilkakrotnie to powtarzał, więc to chyba ważna informacja), ale przekazać jej zdecydowanie nie potrafi. Mówi bardzo powoli i jednostajnie, kilkukrotnie zawiesza zdania na 30-40 s i tak często odchodzi od tematu, że momentami zupełnie nie wiedzieliśmy o co chodzi. Większa część wycieczkowiczów przysypiała, kiedy on coś opowiadał... Warto też podkreślić to, o czym już ktoś wspominał: bardzo nikłe zaangażowanie Pana Irka, żeby nie powiedzieć dosadniej! Sam się wielokrotnie zastanawiałem czy nasz Opiekun pamięta, że to on jest w pracy, a my na wakacjach, a nie odwrotnie. To, że jechał z nami w tym samym autokarze i kwaterował nas w hotelach nie jest żadną dla niego zasługą. Nic w tym nadzwyczajnego. Idąc dalej... Nie znajdujemy uzasadnienia tak wczesnego wstawania i śniadań (najczęściej odpowiednio 6.30 i 7.00) skoro program wycieczki raczej nie był przeładowany i w hotelach byliśmy już ok 17 - 18. A kolacja była np. o 19.30 czy 20.00. Tym bardziej, że hotele na trasie objazdu raczej nie porażają! I nie zawsze jest coś ciekawego do zobaczenia poza hotelem... To, że Pan Irek jak każdy rasowy Opiekun woził nas na lunch do restauracji, w których sam nie musiał płacić rachunków i był przyjmowany iście po królewsku mógłbym już pominąć, gdyby cała reszta była o.k. Odnieśliśmy zresztą wrażenie, że te właśnie obiadki były najważniejszym punktem dnia! No, być może dla niego... Ostatni dzień, czyli albo wylot do Polski albo transwer na pobyt, to już prawdziwy skandal i popis Itaki... Pobudka tradycyjnie o 7.00, 7.30 śniadanie, a wszystko po to, żeby wykwaterować się z niesamowitego Hotelu Philipoz pod Salonikami do 10.00. A później czekać na wyjazd na lotnisko o 14.00, żeby odebrać osoby przylatujące z Katowic ok 15.30 i dopiero wtedy jechać na pobyt. Trasa na Athos trwa niecałe 2 godziny, a czekania jest pół dnia. Na podkreślenie zasługuje fakt, że 13 osób jadących na pobyt, czekało na przylot 4 osób. Tak jakby zorganizowanie dwóch busów przekraczało możliwości Itaki. Jednego, który po wykwaterowaniu z hotelu nas zawiezie na pobyt na Athos i drugiego, który osoby przylatujące z Katowic również zawiezie do hotelu, tylko już po południu. Podkreślam, że ta porażająca odległość, która to uniemożliwia to całe 2 godziny jazdy! No i po raz kolejny nasuwa mi się pytanie: po co pobudka o 7.00 i śniadanie o 7.30 skoro i tak pół dnia siedzimy i czekamy. Koczowanie przy recepcji tak wspaniałego hotelu, a później na lotnisku to bardzo pasjonujące zajęcie! To prawdziwy organizacyjny majstersztyk, za który Itace należą sie ukłony! A jeśli mam znaleźć jakiś powód, dla którego warto pojechać na tę wycieczkę... to z pewnością będzie to promienny uśmiech Pana Irka, kiedy po raz kolejny bezradnie rozkłada ręce i mówi, że nic nie da się zrobić! Na koniec jeszcze raz nawiązanie do poprzednich komentarzy. Też byliśmy na wycieczce objazdowej z Triadą po Turcji, tyle, że pilotowała nas Pani Zofia. Najlepszy Opiekun, z którym kiedykolwiek mieliśmy do czynienia. W tym miejscu serdecznie Panią podrawiamy. Wiemy więc, jak taka wycieczka objazdowa może wyglądać... jeśli tylko organizatorom odpowiednio na tym zależy. Hasło reklamowe biura: "inspirują nas marzenia" może i jest szczere. Trzeba tylko doprecyzować czyje to są marzenia ;-)

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

ITAKA- Grecja Filozofowie i kombinatorzy + Jenny [2013-02-09 10:41 217.98.3.*]
Wszystko się zgadza-zakupy i obiadki tylko w wybranych sklepach p.Irka.
Zastanawiałem się nawet czy jestem na wycieczce czy jedynym celem jest dowiezienie nas do jakiegoś"polecanego" sklepiku.Mam wrażenie ze jest bardzo nastawiony na zysk i prowizję ze sprzedaży w w/w.Wszystko zorganizowane tak,ze w ciągu dnia brak czasu wolnego(oprócz 10- 15 min na wymienione zakupy w danym sklepie)
Tym sposobem cięzko było zobaczyć cos na własna rękę,zjeśc coś regionalnego czy kupić oryginalna pamiatkę.
Wiedza p.Irka duża ale przekazana koszmarnie, o UJ też często wspominał.
Też pracowałem w branzy turystycznej i szczerze nie polecam.Chyba,ze komuś tylko zalezy ,zeby kupic bubel za często zawyżoną cenę.
odpowiedz »

ITAKA- Grecja Filozofowie i kombinatorzy + Jenny [2011-07-28 21:24 83.18.247.*]
Wycieczki objazdowe, szczególnie po krajach jak Grecja, gdzie temperatury bardzo często przekraczają 30 stopni, mają to do siebie, że wczesne wstawanie jest jak najbardziej wskazane. Wczesna pobudka, pozwala uniknąć upału np. podczas zwiedzania miast i innych obiektów i pozwala być na miejscu jako jedna z pierwszych grup, dzięki czemu nie stoi się w kolejkach i wszystko można komfortowo zwiedzić. Dzięki temu samo południe, kiedy temperatury były naprawdę wysokie mogliśmy spędzić w klimatyzowanym autokarze lub jedząc lunch. Pan Irek jeździ po Grecji od wielu lat i to daje się odczuć w poztytwnym tego słowa znazceniu. Nie było pytania dotyczącego Grecji na które nasz opiekun nie znałby odpowiedzi. Dotyczy to zarówno zwiedzanych obiektów, historii, jak również współczesnych zwyczajów i kultury Greków. Oczywiście nikt, nikogo nie zmuszał do jedzenia obiadów, to był zazwyczaj czas wolny i ja osobiście wybierałem niezależnei knajpki do spożywania posiłków.
Na lotniksu byliśmy 2 godziny przed odlotem, więc bez zbędnego czekania. Polecam zarówno wycieczkę jak i przewodnika.
odpowiedz »

ITAKA- Grecja Filozofowie i kombinatorzy + Jenny [2009-08-31 12:05 95.41.197.*]
Cóż, mogę tylko powiedzieć, że na każdej wycieczce znajdzie się tzw. "bywalec", który był już w tylu miejscach, wszystko wie najlepiej i nic mu się nie podoba... odpowiedz »

ITAKA- Grecja Filozofowie i kombinatorzy + Jenny [2009-08-20 15:50 87.105.34.*]
Cała historyjka dotyczy jakiegoś tam p.Irka...
Dalej o wycieczce nic nie wiemy. Chyba kolego pracujesz dla Triady.
Sezon buraczany w pełni....
Rafał Łukcza.
odpowiedz »

ITAKA- Grecja Filozofowie i kombinatorzy + Jenny [2010-08-24 10:56 78.131.239.*]
Panie Rafale - przewodnik podczas takiej wycieczki to bardzo istotny element, tak więc myślę, że takie komentarze co do przewodnika są jak najbardziej wskazane. Może po spotkaniu z Panem Irkiem sam się o tym Pan przekona. odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij