|
Wątek:
|
Prokuratura chce ponownego przedłużenie śledztwa w sprawie w
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2006-08-30 08:39
|
Temat:
|
Prokuratura chce ponownego przedłużenie śledztwa w sprawie w
|
Treść:
|
Aktualność: Białostocka prokuratura okręgowa wystąpiła o ponowne przedłużenie śledztwa w sprawie wypadku autokaru z licealistami koło Jeżewa (Podlaskie), w którym rok temu zginęło trzynaście osób. Do tej pory nie ma bowiem zleconych opinii biegłych i zamówionej dokumentacji.
Wniosek o zgodę na przedłużenie śledztwa do końca bieżącego roku został wysłany do Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku. Adam Kozub rzecznik prokuratury okręgowej powiedział, że prowadzący śledztwo czeka m.in. na opinię fizykochemiczną i dokumentację autokaru od belgijskiej firmy, która jest producentem pojazdu. Prokuratura w Białymstoku zajmuje się sprawą wypadku od marca, po przejęciu jej z Prokuratury Okręgowej w Łomży, by ułatwić rodzinom ofiar wypadku kontakt z prowadzącym śledztwo.
Białostocka prokuratura realizuje zalecenia prokuratury apelacyjnej i krajowej, które mają pomóc wyjaśnić wątki, którymi interesują się rodziny ofiar wypadku. Między innymi chodzi o dokładne zbadanie, tego czy kierowca autokaru, wiozącego maturzystów, miał ważne badania lekarskie i brak przeciwwskazań medycznych do pracy. Rodziny domagają się także jeszcze bardziej szczegółowego zbadania przyczyn wybuchu pożaru autokaru.
30 września 2005 roku w zderzeniu autokaru z ciężarową lawetą niedaleko Jeżewa, na trasie z Białegostoku do Warszawy, zginęło dziesięcioro białostockich licealistów i trzech kierowców (dwóch z autokaru, trzeci z ciężarówki), którzy jechali do Częstochowy. 40 osób zostało rannych. Łomżyńska prokuratura, opierając się na opiniach biegłych, ustaliła, że do wypadku doprowadził kierowca autokaru, który niezgodnie z przepisami wyprzedzał inny, nieustalony samochód, a pożar autokaru był wynikiem zniszczenia jednego ze zbiorników z paliwem. Biegli nie stwierdzili innych przyczyn wypadku i pożaru, co w tej sytuacji wskazywało na umorzenie sprawy z powodu śmierci kierowcy. Jednak pod koniec lutego matki dziesięciorga licealistów, którzy zginęli w wypadku, przekazały Ministerstwu Sprawiedliwości prosbę o dłuższe, bardziej szczegółowe śledztwo, które wskazałoby więcej szczegółów.
Wówczas łomżyńska prokuratura wystąpiła o przedłużenie postępowania o kolejne trzy miesiące.
|