|
|
|
Wątek:
|
Jak turyści usłyszeli od rezydenta, że ich hotel zniszczyła olbrzymia huraganowa fala..
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
|
Data wysłania:
|
2005-08-02 11:14
|
|
Temat:
|
Jak turyści usłyszeli od rezydenta, że ich hotel zniszczyła olbrzymia huraganowa fala..
|
|
Treść:
|
Aktualność:
Na łamach Gazety Prawnej ukazał się artykuł pt. Jak oszukują biura podróży, w którym opisano dość dziwną sytuację, z którą zetknęli się turyści, którzy wykupili wycieczkę do Grecji u jednego z krakowskich organizatorów.
Marek K, z nowopoślubioną małżonką wybrał się w podróż poślubną do Grecji. Gdy para dojechała na miejsce, okazało się, że zostaną zakwaterowani w zastępczym obiekcie, gdyż hotel, który turyści wybrali na wypoczynek właśnie zniszczyła... olbrzymia huraganowa fala.
Takie właśnie uzasadnienie zmiany warunków pobytu w Grecji usłyszeli turyści od rezydenta - Wyjaśniono nam, że nasz hotel został zmieciony przez olbrzymią falę i dlatego będziemy zakwaterowani w innym regionie wyspy - opowiada Marek K.
Uczestniczy pechowej wycieczki, początkowo oszołomieni i zdumieni informacją o zniszczeniu hotelu, po dotarciu do zastępczego obiektu, który wydawał się być niższego standardu, nabrali pewnych podejrzeń. - Nikt nie potrafił potwierdzić informacji o katastrofie, obsługa hotelu unikała nas, twierdzili, że nie znają angielskiego, wszystko było bardzo dziwne i tajemnicze. A hotel był po prostu brudny - mówi Marek K. - Po odmowie podania numeru telefonu do rzekomo zniszczonego hotelu upewniliśmy się, że nas oszukano - dodaje. Oczywiście przewidywania uczestników wycieczki potwierdziły się. - Po kilku godzinach oczekiwania pojechaliśmy na własną rękę do "zniszczonego" hotelu, który okazał się nie być nawet draśnięty, obsługa o żadnej fali i huraganie nic nie wiedziała, a w recepcji wyjaśniono mi, że na ten sam termin zarezerwowano miejsca dla dwóch wycieczek - mówi Marek K.
Opisana sytuacja wydaje się na pozór zabawna, a pomysł rezydenta na wytłumaczenie skutków overbookingu co najmniej zdumiewający. Jednak takie sytuacje (zwłaszcza jeżeli są nagłośnione przez media) nie przynoszą nic dobrego branży, gdyż zaufanie do organizatorów wypoczynku coraz bardziej spada. Zanim następnym razem rezydent wymyśli uzasadnienie zmiany warunków pobytu, powinnien się kilka razy zastanowić, czy brzmi ono chociaż trochę wiarygodnie.
|
Odpowiedzi:
 (brak tematu) [2009-02-04 16:21 83.31.34.*]
Bardzo pomysłowe. Co za kreatywność. Brawo. Rezydent odpowiedz »
(brak tematu) [2009-02-04 16:19 83.31.34.*]
Bardzo pomysłowe. Co za kreatywność. Brawo odpowiedz » zamiana hotelu [2005-08-04 00:20 999.999.999.*]
Moglabym być oburzona, gdyby podano nazwę organizatora oraz hotel i miejscowość - a tak............. to tylko bicie piany, zero informacji dla klientów, nie mówiąc o informacji dla agenów turystyki... więc nie będę rozwijać tematu, bo szkoda czasu na infantylne dyskusje - niech wszyscy będą uczciwi, to nie będzie problemów ! .... NAIWNE? - nie, biznesowe !!! odpowiedz » Jakie to biuro ? [2005-08-03 10:44 999.999.999.*]
Czy wiadomo jakie to biuro podróży ? odpowiedz » rezydent [2005-08-02 11:14 999.999.999.*]
1. informacja do PIT ew. innych organizacji samorządowych w których biuro było członkiem 2. jeśli rezydent był pilotem - odpowiednia informacja do stowarzyszenia w którym ewentualnie był członkiem 3. informacja do wojewody 4. wezwanie o odszkodowanie także za zmarnowany urlop, jeśli bezskuteczne sprawa do sądu odpowiedz » rezydent [2005-08-02 13:36 999.999.999.*]
rezydent jest pracownikime i udziela informacji zgodnie z sugestią pracodawcy , albo traci pracę odpowiedz » pan każe sługa musi [2005-08-05 17:43 999.999.999.*]
Nawet przy układzie pracodawca-pracownik jest miejsce na zdrowy rozsądek i polemikę odpowiedz »
|
