| 
				
						 |  
						
							| 
								Wątek:
							 | 
							
								Grudzień w hotelarstwie i gastronomii
							 | 
						 
						
							| 
								Autor:
							 | 
							
								Czytelnik IP 85.89.185.*
							 | 
						 
						
							| 
								Data wysłania:
							 | 
							
								2011-12-21 18:14
							 | 
						 
						
							| 
								Temat:
							 | 
							
								Newsy z branży
							 | 
						 
						
							| 
								Treść:
							 | 
							
								POLKA - restauracja Magdy Gessler w Łodzi Byłam w jednej z restauracji Pani Magdy Gessler w Łodzi - w Polce. Niestety poza miłym wystrojem reszta lekko średnia. Obsługa nie wie gdzie posadzić gości oraz co jest w menu - nawet prosząc o ocet winny dostałam UWAGA!!!! - tak krytykowane w TV przez restauratorkę MAGGI!!! Przystawka - pasta z makreli - godna polecenia, pierogi ze szpinakiem - porażka (ciasto ok, farsz bez smaku, rozlazły - niby szpinak z fetą, ale fety to on na pewno nie widział. Całość podana w pływającej na talerzu wodzie. Rosół smaczny (malutka porcja z wielką łychą nie mieszczącą się do krasnoludziej bulionówki, bigos w chlebie w porządku. Sałatka Cezar nie do zjedzenia (porcja 28 zł). Sucha sałata lodowa, pół pomidora marketowego w cząstkach (ledwie czerwony, zielony wodnisty miąższ, gruba niejadalna skóra - lepiej przy tej cenie dodać koktajlowe cherry), grzanki zimne i już nie chrupkie, suche plastry kurczaka. Na prośbę o sos do owego dania dostałam oliwę i wymienione wyżej maggi. Reasumując rachunek dla 2-osób wyniósł 99 zł ( w tym 10% opłaty serwisowej, o której nikt nie uprzedzał, a obsługa j.w.). Kelnerka powiedziała np.  że widzi co przyniosła na talerzu, ale nie zamierza tłumaczyć się za kucharza..... Nigdy więcej już tam więc nie pójdziemy i choć dotąd zawsze oglądałam programy Magdy Gessler z zainteresowaniem, wierząc w jej niezwykłe umiejętności, to proponuję Wam podzielić to co widzicie przez pół. Łatwo wymądrzać się w telewizji. Rzeczywistość często po prostu nas przerasta i nie ma tu wyjątków. Co do manufaktury to smaczniej i w normalnych cenach można zjeść 300 m dalej w Meksykańskiej. Pozdrawiam
							 | 
						 
					 
					 
				
 
			
		
				 
				Odpowiedzi:
				 Newsy z branży [2011-12-21 20:18 83.12.17.*] 
zgadzam się w 100 % ale znacznie bliżej i smaczniej jest w tawernie....  odpowiedz »
  Restauracja Polka w Manufakturze [2012-02-11 15:42 195.225.68.*] 
Świetność restauracji pani Magdy Gesler to mit. Byliśmy w restauracji Polka w Manufakturze w Łodzi i już więcej tam nie pójdziemy innym też odradzamy. Na wstępie zamiast szatni witają nas stojące w przejściu wieszaki, mało estetyczne i brak miejsca do powieszenia okrycia. Wystrój dla mnie nie do przyjęcia. Wszędzie czerwone maki, co wygląda na pstrokaciznę i brak gustu. Ponadto jest meczące dla oczu. Bardzo ciasno, widać że właścicielka postawiła na ilość. Trudności w przejściu między stolikami, co utrudnia konsumpcję, bo trzeba się podnieść z miejsca. żeby przepuścić przechodzących oraz obsługę kelnerską. Jedzenie smaczne lecz podane czerwone wino (nie wspomnę marki), było wyraźnie zwietrzałe i trąciło stęchlizną, natomiast białe wino było do przyjęcia. Kelnerzy młodzi, bardzo się starli ale widać było ich brak profesjonalizmu. Ogólnie średnio i w skali ocen od 1 - 5, stawiamy tej restauracji 3.  odpowiedz » 
				 |