|
Wątek:
|
Kraków: problemy nierozwiązane od lat
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2012-07-17 12:05
|
Temat:
|
Kraków: problemy nierozwiązane od lat
|
Treść:
|
Aktualność: Zdaniem niektórych turystów i Polaków, którzy na stałe mieszkają w innym kraju, wizerunek Krakowa cierpi z powodu zaniedbań osób odpowiedzialnych za promocję miasta - pisze "Gazeta Wyborcza".
Wydawanie dużych pieniędzy na akcje promocyjne może niewiele zdziałać, jeśli podstawowe problemy pozostają nierozwiązane od wielu lat. Mowa między innymi o brudnych ławkach na Plantach, które zanieczyszczają niezliczone chmary gołębi. Tyczy się to również krakowskich chodników. Na Rynku Głównym, szczególnie wieczorem, ptaki potrafią stać się naprawdę uciążliwe.
Kolejnym problemem Krakowa jest handel uliczny. Turyści bywają delikatnie mówiąc zaskoczeni, gdy podczas zwiedzania oferuje się im staniki i niskiej jakości odzież. To nie może dobrze wyglądać.
Sprawa dorożek dla niektórych również pozostaje niezrozumiana. Na Rynku jest tłoczno, powozów konnych jest po prostu za dużo.
Biorąc pod uwagę wszystkie te spostrzeżenia turystów, można się zastanawiać czy osoby odpowiedzialne za wizerunek Krakowa wychodzą dalej niż poza Rynek.
|