|
|
|
Wątek:
|
TUI-opinie
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.23.92.*
|
|
Data wysłania:
|
2012-07-20 15:15
|
|
Temat:
|
TUI-opinie
|
|
Treść:
|
11.07.2012 lecieliśmy ze znajomymi do Turcji, wycieczka wykupiona w grudniu ubiegłego roku, w sumie leciało nas 10 osób. Za dodatkową opłatą (90 zł) wybraliśmy wylot i powrót do Bydgoszczy (tam mamy najbliżej). W trakcie pobytu dowiedzieliśmy się, że 8 osób wraca normalnie do Bydgoszczy a dla 2 osób nie ma miejsca w samolocie i musimy lecieć do Gdańska do tego wyjazd z hotelu o 1.40. Rezydentka nie potrafiła nam nic wyjaśnić więc zadzwoniliśmy na numer alarmowy TUI. Na drugi dzień dowiedzieliśmy się, że BP zapewni nam transfer z Gdańska do Bydgoszczy busem (w pierwszej wersji chcieli dać nam pieniądze na pociąg!). Dzień przed wylotem okazało się, że wyjazd mamy o 7 z hotelu, czyli jak znajomi dotarli do domu to my dopiero lądowaliśmy w Gdańsku. 20 km przed lotniskiem zepsuł się autokar i czekaliśmy aż przyślą po nas jakieś busy, w końcu jak zawieźli nas na lotnisko okazało się, że rezydentka podała nam zły numer terminala i dużo nie brakowało żebyśmy spóźnili się na samolot. W Gdańsku co prawda czekał bus ale kierowca nie był poinformowany kogo ma zabrać więc siedział sobie w samochodzie bo padał deszcz, my dostaliśmy z BP informację że przed wyjściem z lotniska będzie ktoś na nas czekał z tabliczką z nazwiskiem a musieliśmy biegać po parkingu w deszczu i szukać naszego busa.
Dzisiaj jadę składać reklamację do BP ale czytając wypowiedzi na forach nie liczę na zbyt wiele.
|
