|
Wątek:
|
Branża oburzona wypowiedziami eksperta
|
Autor:
|
Czytelnik IP 81.95.207.*
|
Data wysłania:
|
2013-08-21 13:23
|
Temat:
|
Branża oburzona wypowiedziami eksperta
|
Treść:
|
Bez wątpienia można przyczepić się do kilku nieprecyzyjnych sformułowań zawartych w wypowiedzi pana Olszewskiego! Ale czy o to w tym momencie chodzi? Czytając większość komentarzy myślę, że tak! Nie znam człowieka, ale wiem, czym żywi się cała branża! Przysłowiowe chowanie głowy w piasek i lęk przed możliwością wprowadzenia regulacji prawnych skazujących na niebyt wiele biur jest przeogromne! Stąd dziecinne oburzanie sie i chęć zdyskredytowania samego meritum. U nas nieistotnymi są prawomocne wyroki sądów. Fakt bycia skazanym za nieetyczne praktyki w ramach działalności gospodarczej (biuro podroży) nie jest żądną przeszkodą do "wygrania" konkursu na dyrektorskie stanowisko w instytucji państwowej promującej kraj za granicą, czy tez powołanie przez wielkie branżowe gremium na eksponowane stanowisko ….. Każda dziedzina życia ma własne trupy w szafie, ale nie dajmy się zwariować i nie uciekajmy od problemów, które i tak kiedyś nas dościgną. Wcześniej rozpoznana choroba zawsze rokuje większą nadzieję na wyleczenie! Choroba tocząca naszą dziedzinę życia gospodarczego z każdym dniem nabrzmiewa bardziej. Od siedemnastu lat słyszę tylko hasła i deklaracje. Widzę uśmiechy i "serdeczne" poklepywanie po ramionach. Wszelkiej maści targi turystyczne, a takowych w Polsce nie brakuje, żyją właśnie potrzeba wzajemnej adoracji i pocieszania się. Najistotniejsze problemy, jak chociażby śmiesznie niskie zabezpieczenia finansowe spycha sie na plan dalszy, a nawet w nicość. Chciałabym spotkać człowieka podzielającego moje zdanie, ze uzdrowienie leży w drakońskim podniesieniu gwarancji bankowych. Wtedy nastąpi samooczyszczenie się całego sektora…. To właśnie touroperator powinien ponosić koszty związane ze swoja nieodpowiedzialnością, a nie podatnik, a więc my wszyscy! Wzrost zaufania da oddźwięk w ciągu kilku m-cy.
|