|
Wątek:
|
Kolejka na Szyndzielnię nie będzie odwiedzana przez zmotoryz
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2008-06-20 15:42
|
Temat:
|
Kolejka na Szyndzielnię nie będzie odwiedzana przez zmotoryz
|
Treść:
|
Aktualność: Dostęp do największej atrakcji turystycznej w Bielsku-Białej podczas tych wakacji będzie bardzo utrudniony. Problem będą mieli przede wszystkim turyści zmotoryzowani.
Parking obok kolejki na Szyndzielnię zamienił się bowiem w bazę dla drogowców remontujących sąsiednią drogę. Leżą na nim wielkie rury, stosy kamieni, jeździ ciężki budowlany sprzęt.
Pod dolną stację kolejki nie można dojechać samochodem, więc do tej pory kierowcy zostawiali auta na odległym o kilkaset metrów płatnym parkingu przy skrzyżowaniu z ul. Karbową.
Wojciech Dworzański, prezes miejskiej spółki ZIAD, do której należą kolejka gondolowa i parking powiedział, że dla turytów-kierowców zostanie przygotowany prowizoryczny parking przy al. Armii Krajowej, obok wjazdu na nasz teren. Jednak problem w tym, że nowy i oczywiście płatny parking jest jeszcze bardziej oddalony od kolejki gondolowej. Turyści będą musieli przejść na piechotę ponad 100 metrów lub przejechać autobusem.
Liczymy na wyrozumiałość kierowców, choć wiemy, że nie będą zadowoleni - mówi Tomasz Ficoń, rzecznik Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej. Przebudowa ul. Karbowej jest bardzo ważna, ponieważ to wstęp do większej inwestycji - zagospodarowania zboczy Dębowca i Szyndzielni na ośrodek narciarski. To właśnie zmodernizowaną ul. Karbową będzie prowadził dojazd w rejon podstocza.
|