|
Wątek:
|
Czy ktoś korzystał z usług biura podróży NECKERMANN?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.10.218.*
|
Data wysłania:
|
2009-05-11 12:42
|
Temat:
|
Czy ktoś korzystał z usług biura podróży NECKERMANN?
|
Treść:
|
Ja również zostałam potraktowana prze neckeranna wg zasady -"klient złapany, to teraz mamy go w dupie". Na przełomie listopada i grudnia zarezerwowałam hughardę 2+2 all inclusive cena z ubezpieczeniem 7950zł. Dowiedziałam sie teraz , że mam do dopłaty ponad 2500zł. Szok, zważywszy na to, że kretyn który mnie obsługiwał w biurze neckermanna, okłamał mnie, mówiąc, że jest to stała cena, a umowa jest standardowa bez względu na rodzaj wyjazdu. Ja, głupia, pierwszy raz wyjeżdżająca z biurem podróży , nabrałam się. Wiem, że neckermann wylicza dopłatę biorąc kursy walut nie wiadomo skąd i dlaczego. Na innych forach ludzie się skrzyknęli i masowo składają pozwy o zwrot dopłat. Rzecznik praw konsumentów pomaga w formułowaniu pism. Jesli ktos wpadnie na pomysł dzwonienia do centrali to powodzenia życzę. Chamstwo i poziom debilizmu paniusi po drugiej stronie jest powalający.
|
Odpowiedzi:
jestem w identycznej [2009-05-13 19:30 79.185.240.*]
sytuacji. W listopadzie zarezerwowałam wycieczkę do Hiszpanii, mnie też powiedziano, że jedyna promocja to stała cena, dodatkowych bonusów brak, bo oferta jest i tak korzystna. Zaliczkę wpłaciłam 4 grudnia, bo Pani źle wypełniła umowę - wpisała inne terminy. Teraz mam dopłacić ponad 1000 zł, co stanowi 25% ceny . Wyjazd jest dopiero 23 czerwca. W katalogu była to opcja z budzikiem czyli wcześniej - taniej. Teraz wycieczka wyniesie mnie nie tylko taniej, ale drożej niż w aktualnym katalogu. Ale to nie wszystko. Wykupiłam dodatkowe ubezpieczenie od kosztów rezygnacji, okazuje się, że tam mają takie zasady, że dotyczy to tylko jednej osoby, w dodatku w nagłych przypadkach typu zgon rodziców, bo teściów już nie, a jakby było mało, to zarząd ma zaopiniować wniosek. Pani M. Ch. z Travelplanet wyliczyła, że w przypadku rezygnacj będę musiała zapłacić ponad 2000 zł, bo liczą % od ceny ostatecznej. teraz mam wybór - dopłacić ponad 1000 i pojechać, albo dopłacić ponad 2000 i nie pojechać. Jak nie zapłacę, to komornik. Czy to nie jest chore? Oczywiście osoby, z którymi chcę rozmawiać, są nieuchwytne i nie wiadomo, kto jest kompetentny. Skandal. Napisałam reklamację, ale to można o kant d... rozbić. Może ktoś mi doradzi, co zrobić, żeby nie stać się żerem dla pasożytów? Chodzi mi o normalną ludzką uczciwość i zeby nie płacić czegoś, do czego się nie zobowiązałam. Na wszelki wypadek z góry dzięki za podpowiedzi. odpowiedz » jestem w identycznej [2009-05-16 18:45 77.254.95.*]
Witam Mam identyczną sytuację.Podnieśli mi cenę o 34%.Z 4200 na 5632. 1.Zadzwoniłem na bezpł. infolinię UOKiK nr 0800 800 008 2.Napisałem e-maila do Neckermana-ksiegowosc@neckermann.pl-o odstąpieniu od umowy. 3.Zażądałem zwrotu całej zaliczki. 4.Odpowiedzieli,że o zwrocie decyduje zarząd a ja im na to że raczej przepisy prawa. 5.W razie odmowy należy przekazać sprawę do Rzecznika Konsumentów który poprowadzi dalej sprawę.Załatwili ich sporo. 6.Stop naciągaczom. Pozdrawiam-były długoletni klient Neckermanna odpowiedz »
|