Forum turystyczneTurystyka forum
Biura turystyczne
Baza turystyczna
Turystyka biznesowa
Turystyka krajowa
Turystyka zagraniczna wyjazdowa
Transport
Gastronomia
Turystyka zagraniczna przyjazdowa
Turystyka na świecie
Inne związane z branżą
Temat dowolny




Forum grupa: Biura turystyczne

Wątek: GAUDEAMUS kraków
Autor: Czytelnik IP 93.105.80.*
Data wysłania: 2010-09-06 10:52
Temat: GAUDEAMUS kraków
Treść: Opinia o Gaudeamus, Artur Ragan : Nie wiem jakie sa Wasze oczekiwania co do kursu Gaudeamus i pana Artura Ragana, ale mysle ze za malo jest w internecie informacji o tym, czym Gaudeamus i pan Artur Ragan sa naprawde. Dla wyjasnienia : nie pisze tej opinii ze wzgledu na to, ze nie zaliczylam kursu Gaudemus, wrecz przeciwnie - bylam jedna z lepszych uczestniczek i zdalam egzamin, jestem pilotem. Moja opinia dotyczy kursu intensywnego Gaudeamus i obrzydliwego zachowania pana Artura Ragana. Przygotujcie sie na przetrwanie obozu koncentracyjnego i to nie ze wzgledu na poziom merytoryczny zajec i wiazaca sie z tym ilosc pracy. Na kursie bedziecie miec do czynienia z wykladowcami, ktorzy nie potrafia nad soba panowac. Maja problem z alkoholem, ktorego naduzywaja. Sa zboczeni na punkcie wladzy, jaka daje im mozliwosc zaliczenia Wam kursu lub oblania Was. Dotyczy to oczywiscie przede wszystkim dyrektora Artura Ragana. 4 osoby z 40 zrezygnowaly z kursu jeszcze w Krakowie, 2 podczas wyjazdu, bo nie daly rady psychicznie i fizycznie. Bedziecie ponizani, nie liczcie na konfrontacje z pasjonatami czy milosnikami tylko z despotyzmemem. Jest jedna prawda, ktora lezy po stronie prowadzacych Gaudeamus (zwlaszcza Artur Ragan, Grzegorz Ciemala - jakis kompletny kretyn!!!!). Przygotujcie sie jak upici pseudo profesorowie beda wam ublizac, nabijac sie z Waszych nazwisk, sytuacji zyciowej lub zartowac z Was (zwlaszcza dziewczyn) w sposob niesmaczny. Uslyszycie, ze jestescie wyuzdane, latwe itp. Atmesfera na kursie Gaudeamus jest ciezka, na uczestnikow ciagle wywierana jest presja zwiazana ze zdaniem lub nie. Bedziecie siedziec na czasem tylko interesujacych zajeciach po czym bedziecie miec do oddania kilkanascie zadan domowych, ktore trzeba pisac recznie, co powoduje ze bedziecie ciagle niewyspani, bedziece miec problemy z koncentracja, bedziecie malo efektywni, bo wymaga sie duzo, ale co gorsza - bez sensu. Jesli traficie na fajna grupe, kurs Gaudeamus wspomina sie dobrze, ale ponizanie i ublizanie w ciezkiej atmosferze i smrodzie alkoholu, despotyzm i indoktrynacje bez mozliwosci dyskusji i prawdziwej atmosferze ciezko zapomniec. Gaudeamus i pan Artur Ragan nie maja nic wspolnego z radoscia!!!!!

OdpowiedzPowrót do drzewa wątku

Odpowiedzi:

GAUDEAMUS kraków [2021-08-04 12:25 5.63.185.*]
Brałam udział w kursie w Rzeszowie. To koszmar! Artur Ragan to bezczelny typ, który traktuje kurantów jak śmieci i nie dopuszcza do głosu. Omijajcie ich kursy z daleka!!! odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2020-09-11 10:46 91.188.117.*]
Miałem nieprzyjemną okazję rozmawiać z tym Panem. Zadałem mu pytanie na temat zakresu kursu, to odpowiedział, że zadaje mu tendencyjne pytania. Bardzo nieprzyjemny człowiek. Obrażał minie przez telefon. Brońcie się rękami i nogami. Powinno im się odebrać uprawnienia . odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2019-04-09 12:06 83.29.180.*]
Dzwoniłam do Pana Artura - rozłączył się w połowie mojego zdania. Myślałam, że to omyłkowo, więc zadzwoniłam raz jeszcze. Nie odebrał, tylko napisał smsa, żebym napisała maila albo wysłała smsa :o Jak można się tak rozłączyć? Dzięki Bogu to mnie zmotywowało do sprawdzenia opinii o tej szkole - teraz wiem, że nigdy tam nie pójdę i będę wszystkich przestrzegać. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2014-07-04 17:00 213.195.174.*]
Negatywne opinie pisze chyba konkurencja lub ludzie, którym się nie udało tego kursu skończyć. Ukończyłam kurs intensywny w 2010 roku i jestem bardzo zadowolona i wdzięczna całej kadrze. Świetni wykładowcy, zaangażowani, po prostu pasjonaci. Nie powiem, że było łatwo-faktycznie kilka osób wówczas zrezygnowało. Kadra była dla nas surowa. Siedzieliśmy godzinami i przygotowywaliśmy, czasami może trochę bezsensowne, prace domowe, spaliśmy po 3-4 godziny dziennie-ale na tym właśnie polega ta praca i to nasi wykładowcy usiłowali nam przekazać. W ten sposób już przed egzaminem nastąpiła selekcja, kto do takiej pracy się nadaje, a kto nie-i bardzo dobrze. Praca w turystyce to nie wakacje, tylko ciężkie obowiązki, ale jeśli ktoś jest pasjonatem, takie trudy to czysta przyjemność. Ja osobiście pracowałam w zawodzie i wiedzę, którą posiadłam na kursie, wykorzystywałam w pracy. Na naszym turnusie nie było żadnego pijaństwa i ekscesów, uczestnicy też mieli zakaz spożywania alkoholu (po zdanym wewnętrznym grupa miała wprawdzie małą imprezkę...ale krótko i kulturalnie), wykładowcy wykazali się odpowiedzialnością i profesjonalizmem. Ktoś pisze o nie zdawaniu wewnętrznego i zmowie-z tego co pamiętam u nas zdali wszyscy, ten ostatni teoretyczny, bo te praktyczne faktycznie niektórzy oblewali. Wiem, że niektórzy wykładowcy (nie ma znaczenia kto) nawet zaprzyjaźnili się z kursantami i do tej pory utrzymują kontakt. Początkowo surowa kadra okazała się na koniec bardzo miła i sympatyczna, pomagała w wielu kwestiach (ja osobiście otrzymałam taką pomoc). Po ukończonym kursie niemal wszyscy uczestnicy i wykładowcy spotkaliśmy się w jednym z krakowskich pubów i to jest chyba świadectwem, jak miła atmosfera panowała-podkreślam, że na koniec, bo wcześniej wszyscy "wieszaliśmy psy" na kadrze Gaudeamusa (nasze hasło "survival niedzicki", inwektywów nie będę przytaczać). Reasumując, było super, grupa fantastyczna i zgrana, dla wielu pewnie przyjaźnie na całe życie (ja niestety mieszkałam wówczas zagranicą:( ).Osoby ubliżające lub wystawiające negatywy nie podpisują się (albo podają fałszywe dane), nie wiem czego się boją. Ja moją opinię opatrzę podpisem. Anna Muszyńska odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2013-09-07 19:48 89.76.185.*]
Chciałabym dodać coś od siebie w sprawie egzaminu państwowego po kursie Gaudeamus. Otóż zauważyłam, że testu wewnętrznego w firmie Gaudeamus nie zdaje nikt, albo pojedyncze osoby. Natomiast po tym tescie następuje wybór swobodny według uznania kadry kto zalicza kurs, a kto musi napisać dodatkowy test. Wybór osób które kurs zaliczają nie jest uwarunkowany wynikami tych osób ale osobistymi preferencjami kadry pana Ragana.
Do czego zmierzam. Otórz osoby które zaliczą kurs w pierwszym terminie, przystępują w pierwszej kolejności do egzaminu państwowego w Urzędzie marszałkowskim. I z jakiegoś dziwnego powodu wszyscy go zdają. Jest 100% zdawalność na 1szym termninie. Natomiast juz na drugim terminie trzeba być naprawde dobrze przygotowanym żeby ten egzamin zaliczyć. Nie wiem wiec, czy pan Ragan posiada umowe z Urzędem Marszałkowskim, która opiewa na 100% zdawalność podczas pierwszego egzaminu, ale na pewno coś tu nie gra.
Jeśli chodzi o egzamin wew. którego nikt nie zalicza, myśle że chodzi o to, aby bez wzbudzania podejrzeń, bez pretensji uczestników część osób wrzucić na drugi termin egzaminu państwowego, Dlatego ten test jest taki ciężki. Pozdrawiam. Życzę powodzenia w dostaniu się na pierwszy termin egzaminu państwowego.
odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-06-11 12:34 212.91.21.*]
W dużej mierze zgadzam się z tą krytyczną opinią. Zrobiłem kurs pilotów w "Gaudeamusie" kilka lat temu. Od tego czasu intensywnie pracowałem jako rezydent największych polskich biur podróży i pilot wycieczek w krajach śródziemnomorskich (pilotowałem już sporo ponad 200 wycieczek). Zawsze zbieram pozytywne opinie turystów i pracodawców. Na pewno nie jestem osobą, która nie nadaje się do pracy w turystyce. Natomiast sam kurs w Gaudeamusie to chyba najgorsze spotkanie z turystyka, jakiego doświadczyłem. Pan Artur Ragan - z wykształcenia chyba nauczyciel, chociaż prowadzi to biuro tyle lat, widać, że nie nadaje się do tej branży. Niestety wielokrotnie zachowywał się arogancko i wręcz obraźliwie w stosunku do niektórych uczestników. Kreuje obraz pilota wycieczek, jako aroganckiego "cwaniaczka", osoby pozbawionej wszelkich zachamowań i gotowej do awantur w obronie swoich interesów. Jednak rzeczywistość jest zgoła odmienna od wizji pana Ragana - w turystyce na wysokim poziomie liczy się rzetelność, przygotowanie merytoryczne, inteligencja i KULTURA OSOBISTA pilota i rezydenta. Osobiście nie wyobrażam sobie, abym mógł upić się podczas pilotowania wycieczki. Co do samego kursu - większość zajęć koszmarnie nudna i prowadzona przez teoretyków. Jako "człowiek z branży" wypowiadał się rezydent Neckermanna - przedstawiany tam jako bardzo rozchwytywany rezydent, który odniósł sukces (była końcówka czerwca, a on zamiast na destynacji udzielał prelekcji na kursie ;)). Jedynie zajęcia prowadzone przez panią historyk sztuki (nazwiska nie pamiętam) bardzo profesjonalne i ciekawie przeprowadzone. Jednak w ocenie należy również wziąć pod uwagę cenę - a ta jest niska. Trudno więc wymagać zbyt wiele za taką cenę. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-03-09 22:30 83.7.174.*]
Na tym, jak i na innych forach internetowych podszywać się pod kogoś i tym samym wyrządzać mu niepowetowane szkody jest łatwo. Cghocby wpis #7 Grzegorz Ciemała 2012-03-01 21:27 nie jest moj. Ewidentnie ktos się pode mnie podszywa. Nie tańczylem półnago an żadnej wieczornicy, o żadnym stripztizie nie mowiłem. Zastanawialem sie czy w ogole odpisywac , bo bedzie ze tłumacza sie winni a jak nic nie napisze to bedzie ze widocznie coś jest na rzeczy. Njagorzej udowodnić ze nie jest się wielbładem. Ktoś kto chce mi zaszkodzić wie jak dizałac, gratul;uje, ale stare przysłowie ludowe mowi, kto mieczem wojuje od miecza ginie.Od dłuższego czasu ktoś podszywa się pode mnie i jakoby w mym imieniu pisze obraźliwe wiadomości. Ostatnio nawet posunęła ie ta Osoba do tego, ze wypisuje głupoty, używa słów uznanych za niecenzuralne, podaje imiona i nazwiska innych osób. Obraża inne osoby (jaz nawet z imienia i nazwiska) podpisuje się przy tym mym imieniem i nazwiskiem. Ludzie, którzy dobrze mnie znają wiedzą, że nigdy nie używam i nie używałem słów niecenzuralnych i nie mam żadnej żony Andżeliny ani żadnego haremu dziewczyn. Nie zachęcałem nigdy i nie zachącam na forach internetowych do żadnych w spotkań ze mną ani w biurze turystycznym Gaudeamus ani gdziekolwiek. Nękanie mej osoby różnymi wiadomościami czy też wypisywanie głupot na mój temat na forach trwa już od jesieni 2011 roku. Ktoś kiedyś powiedział, że zło wyrządzane przez kogoś do tej samej osoby wróci, która zło wyrzadza.Grzegorz Ciemała odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków pan ??? Artur Ragan [2012-03-06 09:27 80.244.140.*]
tak po pan pytajnik bo nie wiem czy ten wiecznie upity facet na takie miano zasługuje słownictwo jakiego używa nie kwalifikuje go w żaden sposób na miano homo sapiens nigdy więcej na ŻADNĄ absolutnie ŻADNĄ imprezę z tym biurem nawet jak będą dopłacać
dobrze że kurs pilota zaliczyłam już dawno temu i mogę teraz powiedzieć że ten osobnik nadaje sie najwyżej na " kapo" w obozie koncentracyjnym w Korei
odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-03-01 20:35 83.27.126.*]
Ukochana Andżeliko pamiętasz:Ja Grzegorz biorę sobie Ciebie Angelinę za żonę i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci itd.
Twój Grzegorz Ciemała
odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-03-01 20:33 83.27.126.*]
Ukochany Grzegorzu pamiętasz:Ja Angelina biorę sobie ciebie Grzegorza za męża i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci itd.
Twoja Angelika Ciemała
odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-29 22:40 83.7.175.*]
Jaka ta Kamila z którą jestem związany jest wstrętna, jakie ma ohydne odstające uszy,a zęby jak u konia i w ogóle gęba jaka wielka. Naprawdę wygląda jak jakiś pasztet.A jak od niej śmierdzi tak jak z obory od krowiego gówna. Jak ją całuję to tak jakbym całował nieboszczyka.Wymowę to ma potworną jakby czołg połknęła.A cycki to silikonem wypchała z…a jedna.
Skórę to ma obślizgłą i chropowatą jak ropucha.
No i puszcza się na prawo i lewo z kim popadnie.
Mam nadzieję,że wreszcie się ode mnie odpiepszy ta suka i d…a bo nie mam dłużej ochoty z tym śmierdzącym gównem seksu uprawiać.
Grzegorz Ciemała
odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-29 22:39 83.7.175.*]
Jaka ta Kamila z którą jestem związany jest wstrętna, jakie ma ohydne odstające uszy,a zęby jak u konia i w ogóle gęba jaka wielka. Naprawdę wygląda jak jakiś pasztet.A jak od niej śmierdzi tak jak z obory od krowiego gówna. Jak ją całuję to tak jakbym całował nieboszczyka.Wymowę to ma potworną jakby czołg połknęła.A cycki to silikonem wypchała z…a jedna.
Skórę to ma obślizgłą i chropowatą jak ropucha.
No i puszcza się na prawo i lewo z kim popadnie.
Mam nadzieję,że wreszcie się ode mnie odpiepszy ta suka i d…a bo nie mam dłużej ochoty z tym śmierdzącym gównem seksu uprawiać.
odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-28 19:38 83.27.198.*]
Zapraszam was dziewczyny bardzo gorąco i przy okazji mocno całuję do mnie na kurs do bt Gaudeamus.
Będzie mogły dotknąć to co mam w spodniach( czyli mojego p...a) a najbardziej rozbudzone zabiorę na namiętną noc do swojego domu. Pozdrawiam, niecierpliwie czekam i bardzo gorąco całuję Grzegorz Ciemała
odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-29 19:08 89.174.52.*]
Wszyscy którzy wypisują te głupoty są jacyś niedowartościowani. Słyszałam wiele dobrych opinii o Gaudeamusie, wiele też czytałam na forach. Szczerze...nigdy nie przejmowałam się negatywnymi opiniami innych, zwłaszcza jeśli były napisane w tak idiotyczny sposób. Od połowy marca zaczynam kurs pilota w Gaudeamusie i nie mam żadnych zastrzeżeń. Zastanawiałam się dość długo nad wyborem, ale spośród wszystkich szkół pilotów wycieczek, ma najlepszą opinię - dlatego się zdecydowałam. A ludzie..byli, są i będą zawistni :) odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-29 20:25 83.7.175.*]
Spieprzaj idiotko Grzegorz Ciemała odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-25 22:41 83.7.67.*]
Nazywam się Grzegorz Maciej Ciemała a moim partnerem seksualnym jest Paweł Wadowski. Właśnie zalegalizowaliśmy swój związek i jesteśmy bardzo szczęśliwi. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-17 22:19 83.7.201.*]
Witaj Grzegorzu Macieju Ciemało kochanie ty moje. Kiedy przyjdziesz do mnie i naszego synka Grzesia Maciusia Juniora. Całuję cię gorąco-twoja żona Paulina odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-17 21:26 83.7.201.*]
A kiedy Grzegorz Ciemała odpowie za mobbing psychiczny i poniesie koszty leczenia jednej z moich koleżanek. Za to też są przewidziane kary w prawie polskim. odpowiedz »

[usunięto] [2011-09-21 23:15 83.29.213.*]
[wypowiedź została usunięta] odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-15 18:18 82.160.246.*]
W sprawie wypowiedzi GAUDEAMUS kraków [2011-09-21 23:15 83.29.213.*] to jakies pomówienie. Ktoś chce podważyć i szargać dobre imię Pana Grzegorz a Ciemały.Kancelaria Prawna, dziłająca w jego imieniu rozważy złożenie pozwu do sądu. Fora intenetowe to nie miejsce, gdzie mozna pisac nieprawdę, pomawiajac przy tym kogos. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-04 07:09 82.160.246.*]
W sprawie wpisu [2011-09-21 23:15 83.29.213.*] Co Ty za głupoty wypisujesz?! Chcesz mnie zdyskredytować, jak tez dobre me imię i nazwisko. Za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, pomównienia itd sa przewidziane kary w polskim prawie. Dość pobłażania i bezkarnego szkalowania mej osoby w necie. Z poważaniem Grzegorz Ciemała. P.S. Proszę także nie podszywać się pod me imie i nazwisko, nie podpisywac mym imieniem i nazwiskiem tekstów. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-18 19:23 83.27.127.*]
Witaj Grzesiu Ciemało kochanie moje - Edyta Baszczyk odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-17 21:19 83.7.201.*]
A może ta dziewczyna też powinna wnieść przeciwko Grzegorzowi Ciemale pozew do sądu o mobbing psychiczny i o koszty leczenia. Jak sądzicie Adam odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-16 23:49 83.27.197.*]
A może zapytacie się jakie świńkie plotki krążyły za jego sprawą o pewnej dziewczynie. Niech Grzegorz Ciemała nie gra świętoszka. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2010-10-08 16:49 83.21.255.*]
popieram, popieram i jeszcze raz popieram. Bylam na kursie kierownikow kolonii. zenada po prostu. Inaczej sie tego nazwac nie da. Pan dyrektor gadajacy w kolko na temat niezgodny z tematem kursu, na jakiekolwiek prosby o przejscie do rzeczy reaguje chamskimi odzywkami. Ja nadal nie wiem nic o przepisach obowiazujacych kierownikow. Wiem natomiast ile godzin powinien jechac kierowca autokaru i jakie powinien miec przerwy (czyzby panu pomylily sie tematy kursu i zamiast kierownika chcial zrobic ze mnie przewodnika/kierowce/pilota wycieczek?? nie mam pojęcia). Nie wiem jak Wy, ale jesli oczekujecie milej i przyjaznej atmosfery to GRUBO SIE PRZEJEDZIECIE. ODRADZAM, ODRADZAM I JESZCZE RAZ ODRADZAM. A panu Arturowi Raganowi radze wprowadzic troche pokory, bo chamstwem i ublizaniu ludziom nie zyska pan wiecej kursantow. Obecnie robie kurs pilota juz z zupelnie inna firma. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2011-07-16 00:16 193.169.18.*]
Byłem na kursie wychowawców w lipcu 2011. Porażka. Spęd, dużo ludzi, duszno w sali, brak możliwości robienia notatek chyba, że na kolanie. Zajęcia nastawione na ilość nie na jakość. Szybko, "po łebkach". Z obowiązkowego programu (zgodnie z przepisami) niewiele się dowiedziałem. Pan Artur "pływał" po temacie. Może w innych sprawach jest bardziej kompetentny. Ostatni kurs z nimi. W końcu nikt mnie do tego nie zmusza. Wolę dać więcej na poważnej uczelni jak tym darmozjadom zarobić. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2011-04-18 19:01 83.28.211.*]
Popieram w całej rozciagłości ... robilem kurs w 2007 roku i widze ze nic sie nie zmienilo ... u nas byl nawet taki nieoficjalny hymn kursu "Ragan, Ragan Ty chuju " ;-) co oddaje odczucia wiekszosci kursantow (jezeli w naszej edycji nie wszytskich) na temat tego prymitwnego chama ( i sa to lagodne slowa). Np. po tym jak sie nachlal na wyjezdzie szkoleniowym bezczelnie wyjasnial na kolejnych zajeciach jak to pilot wyczieczek musi unikac alkoholu :D , chamski w stosunku do uczestnikow, "wyrywanie" lasek, upajanie sie "wladza" nie majace nic wspolnego z poziomem kursu a raczej z jakims kompleksami Artura Ragana, przekonanie o bezkarnosci - i niestety jak widze dotad sluszne ... nie da sie tez zrezygnowac z kursu (nie ma opcji zwrotu kasy) i widze ze latami trwa ten proceder, ludzie nie skarza (albo ma niezle chody w roznych instytucjach) bo pewnie szkoda im nerwow, chca zdac egzamin itd. i ta chora sytaucja trwa nadal ... ODRADZAM zdecydowanie wszelkie kontakty z tym czlowiekiem odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2010-10-04 12:15 83.12.141.*]
Bylem takze na kursie intensywnym aGudeamusa wakacyjnym. Nie mam zadnych zastrzezen. Owszem, moze kurs meczacy, ale nazwa intensywny mowi sama za siebie. Pan Artur Ragan ok, Pan Grzegorz Ciemała także badzo fajny, kontaktowy i potrafi z kazdym porozmawiac i znaleźc czas. Pan Ciemała o wysokiej kulturze osobistej i wiedzy. Potrafil zainteresowac nas zainteresowac sprawami turystyki w czasie dni w Niedzicy jak i wycieczki egzaminacyjnej. Pani Podama tez była fajna z bogata wiedza. XY odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2011-09-13 19:55 83.29.227.*]
Grzegorz Ciemala - jakis kompletny kretyn!!!!-popieram i zgadzam się z tym całkowicie!! odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2010-10-04 02:58 82.160.246.*]
Byłam na kursie intensywnym Gaudeamusa. Poznałam dobrze tak Pana Artura Ragana, jak i Pana Grzegorza Ciemałe.Pan Artur Ragan ma charyzmę i potrafi zapanować nad grupą. Pan Grzegorz Ciemała reprezentował wysoką kulturę osobistą, był taktowny, uprzejmy. Cechował się zdolnością empatii. Zawsze mogłam liczyć na jego merytoryczną pomoc.Wiedzę, jaką wyniósł po ukończeniu trzech fakultetów potrafił nam perfekcyjnie przekazać tak na sali wykładowej jak i w czasie naszego wyjazdu. Oceniam także wysoko zajęcia prowadzone przez Panią Agnieszkę.Uważam wcześniejszą opinię za krzywdzącą i niesłuszną w stosunku szczególnie do Pana Grzegorza Ciemały. Ania odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2010-10-04 00:57 82.160.246.*]
Nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Byłem na kursie intensywnym dla pilotów. Osoby prowadzące są kompetentne Pan Artur prowadził zajęcia z dużym zaangażowaniem, posiada ogromną wiedzę praktyczną. Natomiast Pan Grzegorz Ciemała to osoba miła, serdeczna, ujmująca sposobem bycia, z dużą wiedzą, który w czasie wycieczki egzaminacyjnej symulował różne sytuacje, które naprawdę mogą nam się przytrafić jako pilotom. Bartek odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-02-18 19:54 83.7.178.*]
Gdzie jest mój ukochany Grzegorz Maciej Ciemała. Przesyłam całusy gorące dla niego- Justyna Czarnecka odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2010-10-08 16:51 83.21.255.*]
Bartek to pewnie pan Artur. Na takim forum nie trudno o podszywanie sie pod uczestnikow. ZENADA- jednym slowem mozna okreslic zarowno kurs jak i chamskiego i niewychowanego pana Artura. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2010-10-04 19:07 94.34.227.*]
nie zgadzam sie z Toba absolutnie, tez bylam na kursie intensywnym i nie chodzi tu o intensywnosc kursu tylko o kompletny brak wychowania prowadzacych. zamiast zachecic ludzi do podrozy, zaszczepic w nich pasje, wykorzystac piekne okolice oni tworza jakas chora atmosfere, karza nam bez sensu przpisywac ksiazke (recznie!!!), siedziec w duszenej sali. tego grzegorza nie znam, my mielismy zajecia z podyma i ze slawkiem, sa bardzo fajnie - bez zastrzezn, ale ten dyrektorek Artur Ragan to ma na pewno problemy z alkoholem, jechalo od niego na kilometr, czasem nad soba nie panowal. moze i ma pasje, ale na pewno brak profesjonalizmu i jakies autorytarne zapedy. jestem dziewczyna, to moze inaczej to postrzegam, calkowicie sie zgadzam z poprzednia opinia! asia odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2010-11-07 15:02 89.79.21.*]
Witam ja właśnie zacząłem kurs pilota wycieczek nooo i nie widze tego w różowych okularkach ;-) odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2010-09-10 13:41 217.117.134.*]
bez przesady, nie było aż tak źle, myśle że dla kogoś kto zamierza być pilotem wycieczek i spotykać różnych ludzi, którzy też nie zawsze będą mili i nie zawsze będą się uśmiechać, to dobra lekcja. Polecam to biuro (jako organizatorów kursu, bo na wycieczkach z nimi JESZCZE nie byłam) bo prowadzący zwłaszcza pan Artur to naprawde pasjonaci, kochają podróże i wiedzę zdobytą naprawdę umieją przekazać. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2010-10-04 18:59 94.34.227.*]
nie zgadzam sie z Toba, tez bylam na kursie i jak najbadziej popieram pierwsza opinie!!! co z tego, ze sa kompetentni? moze i sa, ale sa tez nudni, nie potrafia zaaranzowac zajec tak, zeby skorzystac naprawde z wyjazdu w piekne okolice, a przede wszystkim - my placimy kase ludziom, ktorzy nas zastraszaja, ponizaja, od ktorych czuc alkohol. wiele osob na kursie nie wytrzymalo napiecia, ktorz bylo bez sensu! takie kursy mozna zorganizowac w sposob przyjemny, pokazac ludziom i zaszczepic w nuch pasje a nie zniechecic ich przede wszystkim do siebie. jestem dziewczyna i moze inaczej odbieram ich zachowanie... pana grzegorza nie poznalam, nie wiem kto to, ale Artur Ragan ma na pewno problemy z alkoholem odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2010-09-13 22:57 94.34.211.*]
moze byls na innym kursie - ja pisze o tym jak moze byc na kursie, moze nie wszystkie wygladaja tak samo. zgodze sie tylko co do tego, ze sa pasjonatami, ale przeginaja w soim zachowanu i prowadzeniu zajec po pijanemu - tak nie moze byc! odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-03-06 09:00 31.187.5.*]
Zgodzę się z opiniami!! Byłam na wycieczce - Artur Ragan opił się przysłowiowo jak świnia - i mówił że zaniża się do naszego poziomu. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu - a podczas wieczornicy Ciemała i Ragan rozebrali się do półnaga, krzycząc o striptizie - i tak tańczyli przez prawie całą noc. (MAM NADZIEJĘ ŻE TO WIDZĄ, ZDJĘCIA SĄ JUŻ W INTERNECIE!) Nastepnego dnia spóźnili się godzinę na śniadanie i twierdzili że to nasza wina. Przetrzymali nas cały dzień, niewyspanych, i kazali pisać niemożliwy test przed samym wyjazdem. PORAŻKA, CHAMSTWO I PROSTACTWO. odpowiedz »

GAUDEAMUS kraków [2012-03-09 22:32 83.7.174.*]
Daj link do strony. Naprawdę Ciemała zrobił ten striptiz. To ważne. odpowiedz »


Powrót do wątkówOdśwież


Zgłoś problem z tą stroną »

Ogłoszenia praca turystyka, w turystyce


© 2024 FORUM-TURYSTYCZNE.PL. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu i zawartej w nim polityki cookies.
strona główna | kontakt | reklama | linki
Ta strona używa COOKIES. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Szczegóły w regulaminie.
OK, zamknij