|
|
|
Wątek:
|
220 turystów ma problemy z powrotem z Tunezji!
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.8.93.*
|
|
Data wysłania:
|
2007-03-18 01:37
|
|
Temat:
|
Lot do Egiptu
|
|
Treść:
|
W styczniu 2007 leciałam do egiptu do sharm, w drodze powrotnej musielismy juz leciez liniami włoskimi. Ficher się zepsuł nie poleci.
Drugi wylot hurgada 2 marzec 2007. Koczowanie na lotnsku od godziny 9 rano do 18. Samolot ficher sie zepsuł. Brak informacji, udawanie ze sie nic nie dzieje. Pierwsza informacja o godzinie 16. Dwie odprawy paszportowe do jednego lotu. A exim co zrobil. Czekalismy tyle godzin, a oni nam dali mirynde w puszcze i jedna kanapke do jedzenia. W samolocie nawet gratisowo nie dali nawet herbaty czy kawy. Exim zachował się nie kompetentnie a jak zglosilismy reklamacje rezydence w egipcie o zwrot kosztow pierwszej doby to powiedziala ze to niech ich wina tylko fichera. Kurcze czy jak ktos kladzie mi parkiet w mieszkaniu to odpowiada za jego polożenie ten co go kladzie czy ten co wyprodukowal deski. Exim probowal wymigac sie od odpowiedzalnosci.
Ale my zrobimy zadyme, bo nie pozwolimy sie tak traktowac. Pozdarawiam
Osrzegam nie latajcie ficherem bo moze bedziecie tymi pierwszymi co zginiecie w katasrofie lotniczej.
|
