|
Wątek:
|
Wstyd przez zagranicą
|
Autor:
|
Czytelnik IP automat.*
|
Data wysłania:
|
2005-08-18 12:32
|
Temat:
|
Wstyd przez zagranicą
|
Treść:
|
Aktualność: W Krakowie od wtorku nie zmieniło się nic. Na placu Dworcowym nadal chaos, bałagan i mnóstwo zdenerwowanych polskich i zagranicznych turystów.
Podróżni nadal zjawiają się na placu Dworcowym, w przekonaniu, że wsiądą tam do autobusów. Jest ich mniej, ale ich zaskoczenie wcale nie jest mniejsze.
Przypomnijmy - od wtorku autobusy PKS nie odjeżdżają już spod Dworca Głównego PKP , lecz z tymczasowego placu, znajdującego się przy ul. Cystersów. Niestety, o zmianach wie niewielu pasażerów, a w starym miejscu informacja o przeniesieniu dworca praktycznie nie istnieje.
PKS wprawdzie zorganizował specjalną linię autobusową z pl. Matejki na ul. Cystersów, ale rozkładu jazdy specjalnych autobusów znaleźć nie można.
Wczoraj Gazeta Wyborcza ponownie sprawdziła sytuacje na Dworcu. Niestety wnioski dziennikarzy nie są budujące - niewiele się zmieniło na korzyść niewiedzących o zmianach pasażerów. Nadal zawodzi informacja, a psioczących na czym świat stoi podróżnych spotyka się na każdym kroku. Niewiele poprawiały sytuację przygotowane przez PKS i rozłożone obok kas karteczki z ręcznie naszkicowanym planem dotarcia na ul. Cystersów. Nadal nie można też naleźć rozkładu specjalnych autobusów.
Dodatkowo, dziennikarze Gazety zwrócili uwagę na fakt, iż w ogóle zaniedbano turystów z zagranicy - nie ma żadnych informacji w językach obcych i nikogo znającego obce języki, kto pomoże obcojęzycznym turystom. Po prostu wstyd przed zagranicą!
|