|
Wątek:
|
PKP - kilka miliardów złotych przepadnie?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 77.253.207.*
|
Data wysłania:
|
2012-10-10 12:23
|
Temat:
|
PKP nie ma pomysłów jak wydać unijne dotacje
|
Treść:
|
o tym, że tak będzie ministerstwo doskonale wiedziało, jakie są problemy i dlaczego oraz co zrobić aby ruszyć tą machinę kolejową i aby pieniądze nie przepadły informowała ministerstwo Ewa Czerwińska, ponadto informowała ministerstwo i wszystkich świętych cokolwiek mogących zmienić cały czas, za to została wywalona z pracy w PLK , bo nie pozwoliła aby ktokolwiek umoczył Ją w kombinacje, które były realizowane w PLK. Nikt tu nie pisze, że PKP będzie płacić kary oraz, że firma za nieterminowe wykonanie prac powinna PKP zapłacić duże odszkodowanie a nie płaci tylko dlatego, że czekano specjalnie, aż minie czas , w którym PKP miało to zakwestionować. Nikt w Polsce z rządzących nie jest zainteresowany rozwojem PKP tylko ewentualnie dróg, na któe próbowano przerzucić pieniądze przyznane dla PKP. Ponieważ się nie udało - to przepadną, lepiej jak przepadną niż wrzucać w PKP, ktorym rządzący są nie zainteresowani. Dodatkowo przecież zamyka się kolejne połączenia i ludzie , którzy mają jeszcze pracę są odcinani od możliwości dojazdu do niej. Kiedyś kolej dawała szansę na dotarcie z małych miejscowości do dużych aglomeracji i dawała szansę na wyjście z małych miasteczek i wsi do dużych miast gdzie ludzie mieli pracę, dziś kolejne pokolenia są pokoleniami bezrobotnych. Jak są drogi to najwięcej korzystają koncerny paliwowe, jak jest kolej i do tego zelektryfikowana to korzysta Polska Energetyka, nie ma niszczenia środowiska, tiry zamiast rozjeżdżać drogi i truć środowisko spalinami w Szwajcari jadą pociągami na platformach. Najpierw rozwalono szkoły kolejowe, któe kształciły fachowców, teraz ich już brakuje a za chwilę jak odejdą ostatni będą przyjeżdżać do nas z innych krajów. Przez lata jak nastała demokracja nie robiono nic dla PKP, żadnych remontów dróg - bo po co!!! Przed wojną i w czasach komuny dbano o dostęp ludzi z małych miasteczek i wsi do dużych miast, budowano linie kolejowe i ciągle je rozbudowywano i unowocześniano, teraz to wszystko się po kolei zamyka i odcina tych ludzi od sznsy pracy w mieście i normalnego życia.
|