|
Wątek:
|
Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
|
Autor:
|
Czytelnik IP 195.205.37.*
|
Data wysłania:
|
2008-02-25 07:41
|
Temat:
|
Czy ktoś może powiedzieć coś pozytywnego o Almaturze?
|
Treść:
|
Jestem autorką wypowiedzi z 20.08.2004r. Spór o kolonie z Almaturem trwa do dzisiaj. Na moje zażalenia dostaję niegrzeczne odpowiedzi z dużym opóźnieniem. Firma zamieściła dokładnie taką samą ofertę w katalogu jak w zeszłym roku, która w 80% mija się z prawdą. Z basenów termalnych nie można było skorzystać bo był taki tłok, że starczyło czasu na dwa zjazdy, jezioro=bajoro, wjazd na Chopok skończył się w połowie drogi, przy czym dzieci czekały w zimnie na nic, nie ma restauracji ani kawiarni w budynku, tylko dzieci musiały dochodzić na posiłki, dyskoteki były w jakimś fatalnym miejscu, gdzie palono papierosy, a na wycieczki jechały dzieci tam, gdzie się chciało kadrze- nikt nie pytał o zdanie, nie było pięknych pieszych wycieczek ani zajęć plastycznych itd. Tak zorganizował kolonie Almatur Polaka czyli Warszawa (organizator opisany na brzegu oferty), natomiast Trzęsacz zorganizowało biuro poznańskie i tutaj wielkie brawa- pełen profesjonalizm i sympatyczna kadra w biurze i na kolonii. Ja z Warszawy nigdy już dziecka nie wyślę, a właściwie narobili takiego bigosu, że moje dziecko po pobycie na Słowacji nie chce jechać w tym roku na kolonie , a mam taką sytuację, że był to dla mnie jedyny ratunek. Pozdrawiam. Proszę przeczytać również wnikliwie warunki dojazdu jeżeli chodzi o czas,.
|