|
Wątek:
|
Krakowscy hotelarze coraz częściej pobierają z góry całą opł
|
Autor:
|
Czytelnik IP 83.14.99.*
|
Data wysłania:
|
2008-05-30 08:54
|
Temat:
|
Kraków: w hotelach płaci się za rezerwację z góry
|
Treść:
|
Tak wiele hoteli nie zapłaciło a potem przegrywały w sądach. Ale mimo to nie generalizuję i nie nazywam was wszystkich ZŁODZIEJAMI. Uważam że nie można tak traktować klientów bo każdy klient ma prawo zrezygnować z usługi czy towaru i go zwrócić . Wy natomiast to prawo odbieracie.
|
Odpowiedzi:
Kraków: w hotelach płaci się za rezerwację z góry [2008-05-30 14:27 83.29.18.*]
A co Pan powie na taki przypadek: jest rezerwacja bez zaliczki. Godz. 18-ta, gości nie ma, ale są inni, którzy szukają noclegu. Dzwonię do tych z rezerwacją, czy na pewno przyjadą. Tak, będą za pół godziny. Odprawiam tych drugich z kwitkiem (oni na rowerach, w deszczu). Za godzinę dzwoni ten z rezerwacją: nie przyjadą. Pal licho moją stratę, ale czy chciałby Pan być tym poszukującym noclegu? odpowiedz » Kraków: w hotelach płaci się za rezerwację z góry [2008-05-30 14:24 83.29.18.*]
Towar wadliwy oczywiście jest do zwrotu, to nie budzi żadnych watpliwości. Również jesli kupiec się rozmyślił i zwraca jakiś towar - dobry, nie uszkodzony może byc sprzedany ponownie. Ja natomiast ponoszę ewidentną stratę, jeśli klient zarezerwował pokój i to jeszcze w atrakcyjnym terminie, ja odmówiłam kilku innym z powodu braku miejsc, to tego pokoju już w tym czasie nie sprzedam. To trochę tak, jakby klient ewidentnie zepsuł, rozbił, uszkodził towar i chciał go zwrócić. Hotelarstwo ma swoją specyfikę i należy ją dobrze poznać, by móc się na jego tyemat wypowiadać. odpowiedz » Kraków: w hotelach płaci się za rezerwację z góry [2008-09-24 21:52 91.12.1.*]
wam Polacy brak po prostu konkurencji! odpowiedz » Kraków: w hotelach płaci się za rezerwację z góry [2008-05-30 12:19 195.116.43.*]
Złodzii nazywamy złodziejami. W tej dyskusji nikt nie nazwał złodziejami uczciwych klientów. Każdy ma prawo odwołać swoją rezerwację ale w określonym czasie, później musi ponieść konsekwencje finansowe. Tak jak u Ciebie . Zamówię Twoje wyroby dla mojego hotelu i w trakcie pewnego już Twojego zaangażowania w produkcję odwołam zamówienie. Poniosę koszty. W chotelu takim zaangażowanie w produkcję jest właśnie okres, w którym odmawiam innym rezerwacji. Opowiem Ci krótką historię jednej rezerwacji na narciarski weekend: zima w pełni, ludzie pytają o wolne pokoje. W czwartek przyjmuję rezerwację od pani, która mówi, że wyjedzi do nas w piątek ok. 18,00 godzinie, ma do przejechania 400km, pozostawiła nr tel kom. Zapewniała, że jest poważna i jedzie z dziećmi i mężem na narty. Ok. godz. 00,30 w nocy z piątku na sobotę dzwonię do pani ( z myślą, że jest w podróży), odbiera córeczka. Na moją prośbę o rozmowę z mamą odpowieda, że rodzice poszli na miasto. Pytam się czy nie są w podróży odpowiedź brzmi: nie jesteśmy w hotelu, pytam czy w naszej miejscowości, odpowiedź brzmi nie w Kazim Dolnym Nad Wisłą. A zamówiła pani hotel w górach na narty. Przecież mogła oddzwonić mało tego, to był jej obowiązek. Pokój został pusty a chętnych było dużo. Takich i podobnych zdarzeń mogę umieścić w całkiem okazałej książce. Więc nie mówmy o złodziejach i nieuczciwych hotelarzach-też się zdażają, tylko oglądajmy medal z dwóch stron. Zawsze jest konkurencja. Ja wolę odmówić wątpliwemu klientowi niż zostać naciagnięty. Jeszcze raz powtarzam rynek jest najlepszym weryfikatorem. Oburzony artykułem hotelarz odpowiedz » Kraków: w hotelach płaci się za rezerwację z góry [2008-05-30 11:21 79.188.213.*]
Człowieku, zrozum, że zamówiony a nie wykupiony towar można sprzedać innemu klientowi. Nie sprzedanego w danym dniu pokoju nie sprzedam bo czasu nie można cofnąć. Nasze usługi są bardzo specyficzne i jak ktoś tego nie rozumie to niech nie korzysta z hoteli. Hotelarz odpowiedz »
|