|
|
|
Wątek:
|
Prawdziwe opinie o biurze Triada
|
|
Autor:
|
Czytelnik IP 62.87.152.*
|
|
Data wysłania:
|
2009-06-14 20:39
|
|
Temat:
|
moje wakacje z TRIADĄ
|
|
Treść:
|
Zacznę od początu mego spotkania z Triadą
Szukając odpowiednich dla swojej rodziny ofert wypoczynku natknołem się na ofertę TRIADY. Tunezja,Sousse hotel ROYAL BEACH *** all inklusive w promocji z okazji Dnia Kobiet 2080 zł od osoby 15 dni 14 noclegów + 316 zł za naszą niespełna dwu letniej córeczkę .Nadmienię,że trzy lata temu spędziłem z żoną wspaniałe wakacje w hotelu obok o nazwie Marabut *** HB.Znaliśmy miejsce,jego uroki a przede wszystkim piękną plażę na której teraz nam zależało,ze względu na naszą córeczkę.Czytając opis katalogowy Triady zdecydowaliśmy się na kupno tej oferty,termin pobytu 28.05-11.06.2009
Zadowoleni z decyzji niecierpliwie czekaliśmy na dzień rozpoczęcia naszych wczasów .Pod koniec kwietnia dostaliśmy z TRIADY list polecony z informacją o koniecznej dopłacie kursowej w wysokości 125 zł od osoby powyżej dwuch lat .Po telefonicznym kontakcie z TRIADĄ dowiedziałem się,że to WIELKIE BIURO PODRÓŻY dopiero teraz KWIECIEŃ 2009 zorjętowało się,że kurs EURO wzrósł od pażdziernika 2008 kiedy to były zawierane kontrakty z kontrachentami.(ten ruch TRIADA zagwarantowała sobie w warunkach uczestnictwa w imprezie)Zirytowany dokonałem dopłaty i czekałem na wyjazd.Co jakiś czas sprawdzałem na stronie TRIADY termin wylotu.Dokładnie nie pamiętam,ale chyba na miesiąc przed wylotem termin się zmienił z nocnego na wczesno wieczorny z czego byłem zadowolony ze względu na dziecko.Termin powrotu pozostawał bez zmian 11.06.2009 godz.13.15 z lotniska w Monastirze do Wrocławia.Wiedziony ciekawością zajżałem na strotę przewożnika Tunezyjskich Lini Lotniczych NOUVELAIR gdzie w/g planu wylot z Monastiru w dni 11.06.2009 samoloty wyczarterowanego przez TRIADĘ do Wrocławia miał nastąpić o godzinie 04.10 w dniu 11.06.2009.Kolejny telefon do TRIADY,mała irytacja pani po drugiej stronie słuchawki,to co napisane na stronie TRIADY to prawda.(z pominięciem faktu,że są trzy prawdy-cała prawda,święta prawda i g---o prawda)o czym przekonaliśmy się na dwa dni przed wylotem z Tunezji.Nadszedł długo oczekiwany dzień wylotu.Wszysto odbyło się bardzo sprawnie nawet z małą niespodzianką,od przedstawiciela TRIADY na lotnisku poza wymaganymi dokumentami otrzymaliśmy bon rabatowy między innymi na parking przy lotnisku(o który defakto pytałem w dniu zakupu imprezy,odpowiedż pani w jeleniogórskim odziale TRIADY - nie wydajemy żadnych bonów rabatowych.!!!!!)Zarezerwowałem inny parking nawet za niższą cenę 137 zł za 14 dni.No dobrze lecimy.Lot ok.bez żadnych niespodzianek.Jak zawsze po lądowaniu małe zamieszanie,oczekiwanie na bagaże,szukanie przedstawiciela bióra.Na parkingu czekał na nas rezydent pan Marian(ciekawa persona w trakcie rozmowy nigdy nie patrzy rozmówcy w oczy)Pan Marian wskazał nam nasz środek transportu-zdezelowany mikrobus do którego walizki wkładałem osobiście przez okno,odbierał w środku tunezyjski kierowca.Kilkanaście minut przed 21.00 jesteśmy w Hotelu,mimo tego,że jesteśmy jedyni z mały zmęczonym podróżą dzieckiem,pan Marian nie przejawia nami żadnego zainteresowania, prowadzi pozostałych turystów na kolację.Dopiero po mojej interwencji raczył zająć się nami.Nadmienię,że w chwili zawarcia umowy prosiłem o zagwarantowanie nam pokoju z łóżeczkiem dla dziecka balkonem i widokiem na morze.Informację wysłano do hotelu.Poproszono o przypomnienie o tym rezydentowi.Pomoc pana Mariana ograniczyła się do poinformowaniu o fakcie recepcjionisty,który zażądał dopłaty w wysokości 15€.Opłatę uiściliśmy,podziękowaliśmy i zostaliśmy zaprowadzeni przez portiera do pokoju.W pokoju było łóżeczko,brak balkanu i widoku na morze,za to jest trzecie łóżko dla dorosłej osoby które tylko zagraca i tak mały pokoik.Sam zaczynam dyskusję z portierem który wychodzi z pokoju i po jakimś czasie wraca z recepcjonistą .Ten pyta o co nam chodzi przecież to piękny pokój.Po moich stanowczych protestach przenosi nas do innego pokoju,z bocznym widokiem na morze,ale nadal bez balkonu.Zmęczeni zgadzamy się,portier przenosi łóżeczko dla córki i otrzymóje napiwek 1 dinar,myślałem,że wyjdzie z siebie(za mało!!!!!)Na drugi dzień mimo przypomnień o dokonanej dopłacie 15€ okazuje się,że nie ma wolnych pokoi z balkonem.Musimy poczekać aż coś się zwolni.Od pana Mariana otrzymaliśmy plan świadczeń all inklusive,który dość istotnie różni się od tego w ofercie katalogowej TRIADY.
- plaża otwart od 9.00 do 17.00
- dwa baseny czynne w od 9.00 do 17.00
- napoje od 11.00 do 23.00
- przekąski(szumna nazwa) od 16.00 do 17.00
jedynie posiłki główne śniadanie,obiad,kolacja zgodnie z ofertą.
Po interwencji u pana Mariana,dotyczącej oferty przekąsek i snacków,otrzymałem odpowiedż,że po konsultacji telefonicznej z centralą TRIADY i MENADŻEREM hotelu,moja córka wyjątkowo może otrzymać raz dziennie loda ewentualnie frytki,jednak pod warunkiem,że podpiszę oświadczenie w którym nie będę rościł żadnych pretensji w stosunku do TRIADY i HOTELU (żenada) nic nie podpisałem a pretęsję rościł będe.Opłacony wcześniej pokój z balkonem,z trudem uzyskaliśmy w drugim tygodniu pobytu.Teraz kilka słów dotyczących wyloty do Wrocławia.Prawdą okazało sie to co byłó napisane na stronie przewożnika,a nie na oficjalnej stronir TRIADY.Wyjazd z hotelu o godz.0.55 dn.11.06.2009 wylot z Monastiru godz.4.10.Zabrano nam jeden nocleg w hotelu i śniadanie,nie dając nic w zamian.Bez słówa wyjaśnień.podobno wszysto zgodnie z prawem,To były moje pierwsze i ostatnie wakacje z TRIADĄ która szumnie nazywa siebie biórem podróży.
arkadiusz drzewiecki
podałem swoje imię i nazwisko żeby nie było,że oczerniam kogoś.
proszę o kontakt osoby które w podobny sposób odebrały pobyt w tym hotelu zorganizowany przez B.P.TRIADA.
mój e-mail arkadiuszdrzewiecki@gmail.com
|
Odpowiedzi:
 moje wakacje z TRIADĄ [2010-05-28 20:53 83.31.98.*]
Witam
W ubiegłym roku we wrześniu byłam z Triadą w Turcji. Na początku niespodzianka na lotnisku w Antalii powiadomiono nas o tym, że zmienono nam hote. Jak się póżniej okazało na gorszy, położony dalej od plaży (Alanya). Pani pilotka zostawiła nas na progu hotelu i poszła. Nie wskazała gdzie stołówka, nie sprawdziła pokoju. Same musiałyśmy zwiedzać teren w nocy, gdyż zimna kolacja czekała w innym hotelu, którego miałyśmy tylko nazwę. Spotkanie rezydentki na pobycie graniczyło z cudem. Wpadała na chwilkę i jak ludzie zaczynali składać skargi wychodziła pod jakimś tam pretekstem i nie wracała. Brak było wywieszonych telefonów kontaktowych do rezydentów o co ciągle prosiliśmy. Rezydentki generalnie olewały ludzi, a przychodziły, żeby zapisać naiwnych na dodatkowe wyjazdy za ciężką kasę.Ludzie jechali i wracali rozczarowami!!!
Po tygodniu było jeszcze lepiej, gdyż rozpoczęliśmy tzw. objazd. Pierwsza noc w hotelu to prawdziwy koszmar. Pokój brudny, meble poobdzierane i ogólny smród. Klimatyzator warczał jak traktor, w łazience grzyb i cieknący kran. Jednym słowem syf z malarią. Pani pilotka zostawiła nas z kierowcą i poszła spać do innego hotelu. Rano jak się zjawiła złożyłam skargę i nie tylko ja. Miała o całej sprawie powiadomić Triadę. Nadtępne hotele były podobne. Najporządniejszy był w Stambule, ale to tylko ten. Pani pilotka nie oprowadzała nas jak inne pilotki tylko mówiła coś na początku, a póżniej sami zwiedzaliśmy. Jej wiedza była skromna. Więcej wiedzieli uczestnicy wycieczki, którzy już byli w Turcji. Na wstępach też nas oszukali. Spisywaliśmy ceny biletów z wywieszek przy kasach, a przy rozliczeniu kazano nam reklamować w Warszawie. Jak to zgłosiłam w Warszawie, to otrzymałam odpowiedź, że należało sprawę wyjaśnić na miejscu. Posiłki byłu zime i mało urozmaicone. Rano było czerstwe pieczywo, albo go po prostu nie było, bo wyjeżdzaliśmu o świcie. Nikt się nami nie przejmował za bardzo. Przewodnik z Turcji prowadził w autokarze kantor wymiany walut i to było jego główne zajęcie. Dodatkowo zabierał nas do zaprzyjażnionych sklepów ze skórami lub z biżuterią ,kosztem zwiedzania. Podziwiam kierowcę z Turcji był miły i bardzo dobry w swoim fachu. Reszta nie spisała się. Moje reklamacje złozone w Turcji i w Polsce zostały potraktowane przez TRIADĘ jak oszczerstwo, choć wysłałam zdjęcia z hoteli. Odpowiedzi były aroganckie i stanowcze. Oni uważają się za bardzo dobre biuro i nie napisali nawet, że przepraszają. Wycieczka ogólnie nie była warta tych pieniędzy, które wydałam, choć kraj piękny. Jeżeli wakacje mają być przyjemne, to nie jedżcie z TRIADĄ.
Ja już nie skorzystam z ich usług. To był pierwszy i ostani raz. Opowiem o tym wszystkim znajomym i rodzinie. Firmie tej gratuluję bezczelności w stosunku do Klientów i dobrego samopoczucia. Wiem co piszę, gdyż posiadam pisma z Triady.Widać nałożona kara nic nie zmienia-może za niska????? Nowi naiwni Klienci i tak pokryją koszty!!
Mam nadzieję, że za jakiś czas rynek oczyści się z takich pseudo... odpowiedz »
moje wakacje z TRIADĄ [2009-06-17 22:09 89.228.223.*]
Witam!My też mielismy wracać 11.06.o 13!!!!a zabrano nam rownież część urlopu i wnocy 1.30 wsadzono do autobusu i odlot 4.10 do Wroclawia W oforcie miała byc klima a nie było!! Hotel Delphin EL Habib w Monastirze,Jedzenie lipa ,jedzenie nie smaczne,bez smaku.Nie polecam SKY CLUB .Co innego w katalogu,co innego w rzeczywistości!!!Uważajcie Sky to część Triady ,dla zmylenia inna nazwa!!! Kalisza
Andrzej z odpowiedz » moje wakacje z TRIADĄ [2009-06-16 22:25 83.27.182.*]
W przyszłym roku proponuję wakacje ze słownikiem ortograficznym- w domu. Spokojniej i taniej. odpowiedz » moje wakacje z TRIADĄ [2009-06-17 10:26 62.87.152.*]
Dziękuje za radę pani lub panu profesorowi.Przypomnę,że forum dotyczy opini o B.P.TRIADA a nie moich błędów ort.za które przepraszam. odpowiedz »
|
