|
Wątek:
|
Polskie biura podróży - pozostały oferty nieatrakcyjne i dro
|
Autor:
|
Czytelnik IP 79.188.171.*
|
Data wysłania:
|
2008-07-22 14:56
|
Temat:
|
jestem rezydentem niemieckiego biura
|
Treść:
|
Sądzę , ze najlepiej zamienic sie rolami. Wówczas okaze sie , iż nie każdemu rezydentowi wystarczy elokwencji, aby zrezygnować z "wolności" założyć własne biuro podróży i na lepszych, niż np TUI warunkach podpisaś umowy z hotelami i , co najważniejsze je sprzedać. Sami pokażcie, co potarficie i nie piszcie, iż polskie biura sa beznadziejne , bo to one Was zatrudniaja a nie Wy ich. Jestem zarówno włąścicielem biura jak i pilotem z 25 letnim stażem. Szanujmy prace każdego i unikajmy obraźliwych sformułowań. Mam listę pilotów i rezydentów którzy nie powinni nigdy w branzy pracować, mimo świetnych papierów i "umiejętności". To prawda, że nieznajomość języków jest nadal powszechna. Jako właściciel biura nie wyobrażam sobie prowadzenia firmy bez ich znajomości. Jednak Polacy nie korzystaja masowo z rzekomo tańszych ofert z Niemiec i in krajów. Fakultety sa po niemiecku. "cwaniacy narzekający na polskie "drogie" biura wyleczyli sie juz dawno z tanich np czeskich ofert . Drodzy piloci i rezydenci !!!! źle Wam i czujecie sie świetni i niedocenieni????? Jedźcie na Cypr do Egiptu i dokądkolwiek chcecie i tam, gdzie Was ktokolwiek zechce zatrudnić. W listopadzie i tak poprosicie o dowolny ochłap polskiego touroperatora, bo Ci "lepsi" Was wtedy oleją. Więcej szacunku dla siebie i innych!!!!! Mam to szczęście , iz kształcę własnych pilotów, skutecznie uczę ich etyki zawodu i nie wyobrażam sobie z ich strony podobnych ( jak na niniejszym forum) kompromitujacych i roszczeniowych wypowiedzi.
|