|
Wątek:
|
Nielubiany warszawski turysta na Mazurach!
|
Autor:
|
Czytelnik IP 213.216.65.*
|
Data wysłania:
|
2006-07-11 12:13
|
Temat:
|
Nielubiana "warszawka" na wakacjach!
|
Treść:
|
Z tymi warszawiakami, to są "jaja" od dawna i wszędzie. Zwłaszcza to przedstawianie się. Zamiast imienia i nazwiska zawsze słyszałem na początek mniej więcej: "jestem/dzwonię z Warszawy". Co śmieszne to jacy to Warszawiacy. Może z zamieszkania czy z zameldowania, ale pochodzenie wiejskie i głeboko prowincjonalne, co widać słychać i czuć. Widać tak odreagowują swoje prowincjonlane kompleksy i nie zdają sobie sprawy, że "palą się" na starcie. Usługę można kupić, ale sympatii i szacunku już nie.
|